Wiem, że to się skończy. Tak samo, jak kiedyś…
Wszystko jest przez to mocniej i bardziej…
Każdy oddech biorę głębiej, dotykam mocniej, milczę wyraźniej, a słowa wypowiadam ostrożniej.
Po każdym gwałtownym ruchu intensywnie czerwony ślad. Zakryłam go łzą.
Wargi ze śladami tamtych chwil zasłoniłam matową szminką.
Wszystko bez opamiętania.
Noc jest za krótka a szept zbyt intensywny. Czytaj dalej „wiem, że przyjdzie koniec”