Jestem gotowa! Umęczona, ale gotowa 🙂 To musi być Boże Narodzenie-przedświąteczną kłótnię zaliczyłam, prezenty spakowałam, pierogi przygotowałam, chałupę wysprzątałam. Sanepid może do mnie przyjść. Te bydlaki niech przychodzą! ZAPRASZAM! Jeśli zapukają do kogoś z was, to wyślijcie ich do mnie. Biorę ich na swoje łopatki! Ha!
Nie wiem jak przygotowania do świąt ogarniają rodziny, które mają małe dzieci i jeszcze na dodatek pracują. Kłaniam się przed tymi rodzinami bardzo nisko. Także wiecie… Jak Sanepid, to do mnie z nimi! 😉 Czytaj dalej „z okazji nadchodzących świąt…”