Chciałabym, żeby ludzie byli szczęśliwi. Chciałabym, żeby byli zadowoleni, częściej się uśmiechali a co za tym idzie byli dla siebie milsi. Gdyby wszyscy tak miło funkcjonowali, to świat byłby piękniejszy i to piękno na bank w końcu dotarłoby i do mnie. Czytaj dalej „to miała być pomoc”
Opieka nad babcią trwa w najlepsze. Ja nie mam powodów do narzekań, bo jestem u niej raz w tygodniu, żeby po prostu pomóc Rodzicielce nie zwariować. Bo jeśli ktoś jeszcze opieki nad starszą osobą nie doświadczył, to mało doświadczył. I na pewno nie wie co to jest cierpliwość i odpuszczanie. Czytaj dalej „zabawa trwa…”
Jeśli ktoś uważał, że pandemia zmieni porządek świata a co za tym idzie porządek pieniądza, to był w błędzie. Przyznam, że ja też byłam. Myślałam, że może choć raz na tym świecie wydarzy się coś dobrego. Że może oprzytomniejemy. Nic z tych rzeczy. Podczas zarazy najbogatsi nie cierpią na brak kasy. Prześcigają się w nowych pomysłach. Musk co rusz wysyła coś w kosmos i ma nawet fanaberię, że umożliwi wszystkim ludziom na Ziemi korzystanie z wi-fi za free. Wszystko idzie mu dość dobrze. Mimo że złapał koronawirusa, to szybko ozdrowiał. Pieniądz nie ochroni od zarazy, ale na pewno umożliwia komfort chorowania.
W moim życiu to dobry moment na pandemię. Mam skończone 30 lat. Już trochę znam się na ludziach, ale sama pandemia zdecydowanie szybciej pozwala mi ich weryfikować i klasyfikować. Ignorancja, nieodpowiedzialność, bezmyślność i najzwyczajniej w świecie głupota przy podejściu do panującej pandemii objawia się często jeszcze zanim ktoś zdąży wypowiedzieć pierwsze słowa. To mi jest bardzo „na rękę”. Nie tracę czasu. Czytaj dalej „moja wspaniała pandemia”
Nie widzę jutra w kolorowych barwach. Pandemia pokazała mi jak bardzo szary może być świat, jak bardzo niezadowoleni mogą być ludzie, zmęczeni, zniesmaczeni, zamknięci nie tylko w domach ale też w sobie. W domach rozmawiają o tym, o czym muszą. Masa pustych, nic nie wnoszących słów. Nic się w nas nie zmieniło. Dalej biegniemy za pieniędzmi, nie patrzymy na środowisko, obojętni na cały świat. Czytaj dalej „beżowe i szare jutro…?”
Nie oszukujmy się – każdego z nas ten rok przeorał. Pandemia zweryfikowała wiele biznesów i związków. I nadal weryfikuje… Pokładam nadzieje w szczepionce i rozsądku społeczeństw. Jak się będziemy szczepić, to jest szansa na normalne lato 2021. Czekam na to lato.
Wiedziałam, że koronę będę musiała przyodziać na głowę i ja. To było nieuniknione. Codziennie ktoś nowy z otoczenia chorował. Dziesiątki tysięcy nowych osób zyskiwało wynik pozytywny, więc dlaczego mnie miałoby to ominąć. Bardzo jednak liczyłam, że zyskam jeszcze chociaż kolejne 2 tygodnie. To nie był dobry moment na totalną izolację, dlatego stan podgorączkowy, ból zatok i zawroty głowy bagatelizowałam. Nie mam już 25 lat. Zapalenie zatok mogę przechodzić już inaczej, niż zwykle. Zresztą muszę być jeszcze zdrowa. Jeszcze chociaż 2 tygodnie…. Tabletki przeciwzapalne zbiły lekką temperaturę i poszłam do pracy. Po dwóch dniach, kiedy czułam się już naprawdę nieźle, straciłam węch. Ani pasta do zębów, ani pyszny obiadek, ani moje ukochane perfumy ani cholerny ocet…. Czytaj dalej „z koroną na głowie”
Jestem kobietą i jak większość kobiet na świecie chcę być mamą. To naturalne. Wcześniej czy później budzi się w nas „zegar biologiczny” i pragniemy mieć dziecko. Bardzo często sama droga do tego, aby móc mieć dziecko jest pełna wyrzeczeń, łez, niepowodzeń i tysięcy prób. Wszystko po to, aby przez te kilka miesięcy nosić pod sercem dziecko a potem móc je wychowywać i obserwować jak rośnie i robi postępy. Wziąć przy tym wszystkim na łopatki zmęczenie, nieprzespane noce i wszystkie inne towarzyszące temu procesowi nerwy 😉 Bo przecież nic tych nerwów nie rekompensuje tak, jak uśmiech własnego dziecka, jego słowa „kocham cię” i „przytul” na dobranoc 🙂 Czytaj dalej „jestem kobietą, chcę być mamą”
„Słaby człowiek nie potrafi wybaczać. Wybaczanie jest to atrybut ludzi silnych” – Mahatma Gandhi Psychologia mówi, że powinniśmy wybaczać. Dla samych siebie, dla swojego spokoju i spokoju swojej głowy. I ja się z tym zgadzam- nie ma sensu złościć się o coś, co już się wydarzyło i na co nie mamy najmniejszego wpływu. Ale! Osobie, której wybaczamy z jakiegoś powodu powinna mieć informację zwrotną, że sprawiła nam przykrość i że nie akceptujemy takiego stanu rzeczy. Czytaj dalej „wybaczanie=zaufanie?”
Biorąc pod uwagę przewidywania wirusologów i wszelkich innych specjalistów, jesteśmy mniej więcej w połowie całej pandemii. Jeśli druga fala epidemii ma się pojawić na przełomie jesieni i zimy, to to co jest u nas teraz (a w Polsce jesteśmy ciągle na poziomie 30-400 zachorowań na dobę), to PIKUŚ. A ja już teraz chodzę wkurw*** :/ Czytaj dalej „zamaskowana(?) pandemia”
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish.AcceptRead More
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.