-Jak to się stało, że jesteś sam?- Pytam faceta, który sprawia idealnego i jest dla mnie dużym szokiem fakt, że nikogo do tej pory sobie nie znalazł albo, że żadna dziewczyna nie owinęła go sobie wokół palca. Śmieje się. Czytaj dalej „wiem, jak to się stało”
„Obyś żył w ciekawych czasach”- takie przekleństwo nas dotknęło. I wcale nie mówię teraz o pandemii. Nie lubię marnować niepotrzebnie czasu. Nie zamierzam tygodniami pisać z facetem, zanim się z nim umówię lub choćby porozmawiam przez telefon. Nie chcę tworzyć idealnego wizerunku, który po wypowiedzeniu pierwszych kilku słów okaże się konkretnym NIEWYPAŁEM. Czytaj dalej „obyś żył w ciekawych czasach…”
Generalnie ludzie układają sobie życie przed 30-stką. Poznają „drugą połówkę” na studiach lub imprezach studenckich. Wynajmują razem mieszkanie lub pokój, biorą kredyt potem ślub, kupują mieszkanie i rodzą im się dzieci. Idealna kolej rzeczy. Czytaj dalej „singiel po 30-stce”
Szkoda mi jej. Naprawdę mi jej szkoda. Ja tyle razy przeżyłam rozczarowania, że jakoś sobie z nimi radzę. Mniej lub bardziej boleśnie, ale radzę. Ona już nie powinna. Nie zasłużyła sobie na to wszystko i nie powinna…
Nie mam dobrego dnia. Chodzą za mną marzenia, które cały czas odkładam i rozczarowania codziennością. Może też dlatego tyle we mnie zrozumienia. Bo ile można być rozczarowanym. Ile można odkładać marzenia o normalnym życiu.
Jestem o rok starsza. Pierwsze, co zobaczyłam w nowym roku to fakt, że skora na szyi mi wiotczeje… Kolejny powód do niepokoju. Albo w końcu się z tym oswoję. Tak samo jak z moim wzrostem- po 20 latach bytności na tym świecie. Z wiotczejącą skórą na szyi może być gorzej- zanim się z nią oswoję, to będę cała zwiotczała… To komplikuje… WSZYSTKO. Nowy rok. Cudownie, że nadszedł! Tyle nadziei, kolejnych szans i przygód! Jest moc! Taaaa. Tyle się zmieni, ile sama tego będę chcieć i na ile okoliczności mi pozwolą. Nie oszukujmy się- może nie zmienić się NIC. Nie ma się co nadmiernie ekscytować 😛 Od wielu lat wychodzę z założenia, że jak tylko jest się zdrowym, to i tak można dużo samemu osiągnąć i zmienić. Trzeba tylko chcieć i nie siedzieć z założonymi rękoma.
Byłam przekonana, że jeśli chodzi o randki, to przerobiłam już wszystkie scenariusze. Począwszy od sieroty boskiej, skończywszy na Don Juanie a przechodząc przez pana Pożyczkę i pana Kici Kici (wspominałam o nich na fb), i Artystę, który tak pokochał w ciągu tygodnia Tajkę, że się z nią ożenił…
Otóż nie. Byłam jednak w błędzie. Czytaj dalej „na kocyku, z truskawkami… pięknie miało być”
Już długo nie zastanawiałam się nad tym dlaczego nie przepadam za niespodziankami. Odkąd tylko pamiętam na samą myśl o słowie „niespodzianka” dostawałam dreszczy i zamykałam się w sobie. Staram się sobie przypomnieć, czy przeżyłam kiedykolwiek jakąś traumę związaną z niespodzianką, ale… no nie… Albo NIE PAMIĘTAM 😉 bo było to tak traumatyczne przeżycie, że wyparłam z pamięci ?
Jestem natomiast pewna, że bardzo często, gdy słyszałam słowo „niespodzianka” później byłam dość głęboko rozczarowana. Nie, żebym spodziewała się nie wiadomo czego, ale te niespodzianki chyba z reguły były kompletnie nietrafione… Czytaj dalej „nie lubię niespodzianek”
Czym jest randka? Albo może inaczej… jak powinna wyglądać randka??? Tylko nie mówię o tych randkach z naszym wieloletnim partnerem, czy partnerką. Mówię o pierwszym, drugim czy trzecim spotkaniu. O tym etapie, kiedy jeszcze nie za bardzo się znamy, chcemy się czegoś o sobie dowiedzieć i… miło spędzić czas.
WŁAŚNIE!
Miło spędzić czas.
Z kimkolwiek jak się umawiam, to raczej po to, żeby spędzić miło czas. Nawet z Moją N, którą znam lat już prawie 30 mimo początkowego marudzenia na świat i życie, później zawsze wszystko obśmiejemy.
To czemu do cholery, jak się umawiam na randkę, to wysłuchuję od faceta jakie to ma smutne życie i jak bardzo został skrzywdzony??? Czytaj dalej „chomikowa jako psycholog?”
Siedzę w najmodniejszym miejscu w moim mieście. Jest bardzo ciepło, więc zamówiłam lemoniadę. Oczywiście dostaję ją w jakże modnym słoiku. Nie wypada teraz pić drinków bezalkoholowych w szklankach. Teraz pije się je w słoikach. Mój na szczęście nie ma zakrętki z dziurką na słomkę, więc nie będę się czepiać. Zresztą lubię to miejsce. Jest pełne nie tylko młodych ludzi, ale po prostu naszej miejskiej społeczności.
Sączę sobie spokojnie mój napój i czekam na tego, który jedzie do mnie ze stolicy. Doceniam. Naprawdę doceniam, że komukolwiek chce się pokonać tyle kilometrów, żeby się ze mną zobaczyć. Doceniam, ale nie zamierzam z tego powodu całować nikogo po stopach. Godność swą mam 😉 czekam na wesołego, przystojnego faceta, który sprawia wrażenie bardzo normalnej osoby. Przeraża mnie tylko to, że od kilku dni słyszę, że jestem idealna. Nie zna mnie, więc nie lubię, kiedy ktoś kto prawie nic nie wie o moim życiu mówi mi, że jestem idealna.
No i przyszedł. Czytaj dalej „pozornie doskonały”
Dzwoni do mnie kumpela.
-Chomik! Ale ty głucha jesteś! Trąbię na ciebie i trąbię a ty nic!
Aaa… to była Blondyna.
-Laska! 3 auta na mnie dzisiaj trąbiły! Ja na takie rzeczy już nie zwracam uwagi! Ty do mnie dzwoń a nie na mnie trąbisz!
-Prowadziłam ! A telefon miałam w torebce. Lepiej mów, gdzie maszerowałaś, bo zniknęłaś mi z pola widzenia.
Gdzie maszerowałam… Piękna pogoda, to wybrałam się pieszo na zakupy. Na zakupy bez kompletnego pomysłu. Samotna kobieta i to na diecie nie ma zbyt dużego pola do popisu, jeśli chodzi o zakupy spożywcze. Buciki, czy torebki to już zupełnie inna kwestia 😉 W tym zakresie mam większe doświadczenie 😉 Czytaj dalej „zapraszam cię na kolację”
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish.AcceptRead More
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.