Jak na 1,5 miesiąca siedzenia na Bałkanach, nie mam zbyt dużych powodów, żeby narzekać na polskich turystów. Z reguły są uśmiechnięci i wyrozumiali. „Z reguły” powtarzam 😉 Najciekawsze doświadczenia mam póki co z ludźmi starszymi. Zresztą na ten moment tutaj najwięcej teraz takich osób tutaj przyjeżdża. Pewnie w szczycie sezonu to się zmieni.
O godzinie 22.00 odbieram telefon. Jestem troszkę zlękniona, bo o takiej godzinie to tylko mógł mieć miejsce jakiś wypadek.
-Pani Chomikowa?
-Tak, słucham pana, co się stało?
-Pani Chomikowa, ja dzwonię z hotelu w miejscowości (tu pada nazwa) i ja mam taki problem.
Oho! Problem ma. No z pewnością MA. Inaczej nie dzwoniłby do mnie o 22.00.
-Słucham pana.
-Bo ja zgubiłem telefon. Wie pani, ja pomimo moich 77 lat jestem nadal czynny zawodowo i ja tam mam wszystkie kontakty z pracy.
Na szczęście to tylko telefon!
-A kopii kontaktów na komputerze pewnie pan sobie nie zostawił…?- pytanie zadaję retoryczne, bo jak gość ma 77 lat, to czarno to widzę.
-Nie, no co pani? Ale jakby pani mogła zadzwonić na ten mój telefon, to może ktoś, kto go znalazł, to go odbierze?
Pewnie, że mogę. Dzwonię kilka razy i oczywiście telefon wyłączony. Zostawiam wiadomość na poczcie głosowej, choć sama nie wiem po co…
-Bardzo mi przykro, ale telefon jest niestety wyłączony.- oznajmiam turyście.
-Wie pani… to fatalnie. Bo już pal sześć z tymi kontaktami z pracy, ale ja mam w Polsce dziewczynę i nie znam jej numeru telefonu… I teraz zanim ja do Polski wrócę, to ona na pewno się na mnie obrazi.
Aaaaa. Leżę! 😀 Dziewczynę ma! 😀 Jaki gość 😀
-Eee, jak kocha, to może się nie obrazi?- staram się go pocieszyć.
-No co pani? Pani sama jest kobietą, to nie wie pani, że wy to się w takich sytuacjach obrażacie?
-No tak. Ma pan rację. Jest prawdopodobieństwo, że się obrazi. Ale kupi pan jej bukiet kwiatów i będzie dobrze.
-Będę musiał tak zrobić……. Znów narozrabiałem. Tym razem mi nie wybaczy…
Znów? 😀 To jednak może nawet tych kwiatów „dziewczyna” nie przyjąć 😉
Komicznie wygląda zestawienie „77-latek” i „dziewczyna”. Chyba że jakąś młódkę sobie przygruchał :-D.
Właśnie też jestem ciekawa w jakim wieku jest ta 'dziewczyna’ 😉 😀
Mnie jakoś tak ciepło do świata nastraja, że ludzie w tym wieku to nie tylko krzyżówki rozwiązują 😀
Pewnie, że tak 🙂 ten facet w ogóle był świetny 🙂
„-Chomikowa, taka miła z Ciebie dama (do damy to mi cholernie daleko, ale komplement uroczy 😉 ), więc jakbyś tylko miała wolną chwilę, to kupiłem szampana i zapraszam cię na kolację. Co ty na to? Wiem, że bardzo dużo pracujesz, ale będzie mi bardzo miło, jeśli znajdziesz dla mnie czas.
No wszystko super… Tylko że mój Romeo ma 77 lat.
A poza tym ja STRASZNIE DUŻO pracuję. Absolutnie nie jestem w stanie znaleźć choćby godziny na kolację.
ABSOLUTNIE 😛 ”
+
„Byłam gdzieś tam naiwnie przekonana, że na takie wyjazdy decydują się generalnie single lub osoba z długim stażem małżeńskim, która albo właśnie potrzebuje pieniędzy, żeby przetrwać albo potrzebuje odpocząć 😉 A tu jednak zaskoczenie. Połowa ludzi jest w świeżych związkach. ”
=
„Pani Chomikowa, ja dzwonię z hotelu w miejscowości (tu pada nazwa) i ja mam taki problem.
Oho! Problem ma. No z pewnością MA. Inaczej nie dzwoniłby do mnie o 22.00.
-Słucham pana.
-Bo ja zgubiłem telefon. Wie pani, ja pomimo moich 77 lat jestem nadal czynny zawodowo i ja tam mam wszystkie kontakty z pracy. ”
Chomicze zęby coraz bliżej mej tętnicy szyjnej…;p
Wpadłeś na sensowny trop. To pewnie ten sam facet, który kombinuje jakby tu zdybać Chomikową. Możliwe, że sam wyłączył telefon i niedługo mu się „przypomni”, że np. gdzieś na plaży zgubił i poprosi o pomoc w szukaniu.
I w ten sposób ziści się plan wspólnej wyprawy na romantyczny spacerek 😉
Ale te wyjazdy, na które decydują się młode i samotne osoby to ja pisałam o moim zawodzie 😉
Ale taki 77-latek po tylu latach doświadczeń z kobietami to sam chyba powinien pomyśleć o kwiatach 😉
tak sobie myślę,że wiek nie zawsze idzie w parze z doświadczeniem…pan ma lat 77 więc jak mu się nie układało w małżeństwie to nie wymieniał na lepszy,młodszy model tylko pewnie starał się to naprawić co szwankowało,a że kiedyś wystarczyło dobre słowo,być może chłopina nie wie jak ma postapić… ale oczywiście mogę się mylić 😉
A kto go tam wie;-)
Haha. Ciekawe ile tych dziewczyn miał w swoim życiu.
Pan czynny chyba nie tylko zawodowo 😀
A i umysł bystry… żeby tak ładnie zbić przeciwnika z pantałyku „No co pani? Pani sama jest kobietą, to nie wie pani, że wy to się w takich sytuacjach obrażacie?” 😀
Ehh, daj nam Boże w podobnej formie być w jego wieku 😀
Nie obiecuj sobie za wiele, bo statystycznie większa szansa na formę w stylu „Eeee!! Stara!! Gdzie moja pielucha!!?” 😛
jak się dobrze postarasz to niekoniecznie Stara 😉
Toć właśnie proszę, żeby się do tej statystycznej mniejszości załapać, co to powie „Kochanie, gdzie mój kask/wiosło/plecak odrzutowy”.
Choć i pieluchę postaram się przyjąć z godnością 😀
Jak zawsze masz rację 🙂
Gość w ogóle był świetny 🙂 Chciałabym być w jego wieku w takiej formie:-D
Kochana ty masz naprawdę barwną pracę tam na tych Bałkanach 🙂
Oj,niektórzy mają jeszcze barwniejsze sytuacje 😉
Jakoś mam ostatnio sentyment do takich sytuacji pokazujących, że w każdym wieku człowiek może poczuć szybsze bicie serca do innej osoby:) Szkoda tylko, że pan ma skłonność do rozrabiania 🙂
Nie wiem co on miał na myśli pisząc o rozrabianiu 😉 ale postać sama w sobie bardzo ciekawb 😉