Co wam przychodzi na myśl jak słyszycie słowo „seks”? No zboczuchy kochane, CO? 🙂 Kto jest tutaj anonimowo, niech mi się od razu przyzna a kto nie jest i ma odwagę, niech się również przyzna 😉 Może ktoś tutaj nawet okaże się ekspertem i uświadomi PRUDERYJNĄ Chomikową o co w tym wszystkim chodzi…
Byłam ostatnio troszkę można rzec zmuszona przyjrzeć się z bliska transakcjom kupna-sprzedaży produktów erotycznych. Nie pytajcie po co i na co, bo i tak nie uwierzycie. Jeśli bardzo chcecie, to możecie przyjąć, że chciałam sobie zrobić mega zapas tychże produktów dla użytku własnego 😛
Otworzyłam pierwszą lepszą stronę internetową z gadżetami erotycznymi i… oczy otwierały mi się z każdą minutą coraz szerzej. Dobra, jak jeszcze pompki powiększające penisa, silikonowe pierścienie na penisa, różnego rodzaju wibratory i koronkowe lub lateksowe wdzianka nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia, tak zatrzymałam się na dłużej przy korku analnym (MEGA KOREK ANALNY! krzyczała reklama) uwaga… z lisim ogonem od strony uchwytu. Patrzyłam na to podejrzliwie i z lekkim powątpiewaniem. Bo że JAK? Że KOREK? Korki to ja znam od zlewu, ale to chyba nie o to chodzi… no i ten LISI OGON. Zahaczamy o zoofilię? Naprawdę kogoś może to kręcić? Myślałam, że takie rzeczy tylko w tych krajach Bliskiego Wschodu, ale jak widać MYLIŁAM SIĘ.
Płynnym ruchem myszki (KOMPUTEROWEJ! 😉 ) przeszłam do kulek gejszy. Spoko. „4 kulki o różnych gramaturach, które podczas ruchu wywołują intensywne łatwo wyczuwalne drgania. Produkt jest bardzo cichy, dzięki czemu możesz używać go kiedy zechcesz”. Jak to kiedy zechcę? I wibrują? Normalnie idę do sklepu a one WIBRUJĄ? Przecież ja bym kroku z tym zrobić nie mogła. Nogi bym połamała podczas wchodzenia po schodach. I jak to tak ciągle „bzzzz… bzzzzz… bzzzz”. Oszaleć by można było 😉
Najlepsze „zabawki” były jednak dopiero przede mną. Pompka do sutków to tylko jedna z nich (SERIO????), pompka do pochwy również. Zaniemówiłam na… zestawach do lewatywy. To rozumiem, że jako gra wstępna…?
-Kochanie, czy mógłbyś mi tu włożyć. Odpowiednio ci się wypnę a ty potem puścisz wodę.
-Mrau… kochanie (tutaj namiętny klaps w pośladek) ależ oczywiście… a potem razem wszystko posprzątamy.
Źle to sobie wyobrażam???????
Perełka na sam koniec- to chyba tylko dla KONESERÓW. Wziernik ginekologiczny. Automatycznie założyłam nogę na nogę a nieustający szok otworzył mi usta tak szeroko, że ocknęłam się dopiero wtedy, kiedy zaschło mi gardle 😛 Trzeba było mnie zobaczyć przed tym monitorem.
To ja w gabinecie ginekologicznym aż się kurczę sama w sobie, kiedy widzę wziernik, a on służy jako zabawka erotyczna??? Przecież tym można krzywdę zrobić! Błagam, powiedzcie mi, że to jest jednak sprzęt dla studentów medycyny!
Nie…? SIET.
Naprawdę to wszystko ludziom sprawia przyjemność? To ja się do seksu nie nadaję. Moim „byli” się mylili 😛
Nawet czuję, jak rymuję 😀
hahahahaha 😀 Kochana pruderyjna Chomikowa 😀 Korek analny ma za zadanie zwiększać doznania ale ten mega korek to już chyba do takiego tyłka zaprawionego w bojach 😀 😉 Ale z lisism ogonem? Jak już to chyba kozi powinien być 😀 Moja wiedza o kulkach gejszy ogranicza się do tego,że służą one do ćwiczenia mięśni pochwy,no ale jak widać człowiek uczy się całe życie 😀 No a zestaw do lewatywy to myślałam,że kupuje się w aptece.No ale…mało wiem ale wiem,że należy zrobić lewatywę przed seksem analnym,chyba że ktoś lubi niespodzianki 😀 hmmmm wziernik ginekologiczny? No cholercia,wyższa szkoła jazdy ale przecież ludzie bawią się w doktora 😀
Tati 😀 😀 😀 Ale jak widać i tak wiesz więcej ode mnie 😀 NIGDY w życiu nie słyszałam o korku analnym, NIGDY. A o taki z lisim ogonem to nawet bym nie pomyslała 😛 Lewatywy kojarzą mi się tylko z kolonoskopią, porodami i leczeniem hemoroidów, więc tutaj znów byłam zaskoczona 😛 A kulki gejszy… skoro one miały by być tylko do ćwiczenie mięśni kegla, to chyba sprzedawaliby je w aptekach…?
Chomiś…w aptece??? Jak myślisz dlaczego nie kupisz takich kulek w aptece? Zresztą,w Polsce idziesz do apteki po prezerwtywy to patrzą na człowieka jak na jakiegoś zboczeńca…A poza tym jak sama nazwa wskazuje – kulki gejszy…No z kim Ci się kojarzy gejsza? I wiadomo w jakim celu się ćwiczy mięśnie kegla 🙂
No ej! Z tego co ja wiem, to nawet przy nietrzymaniu moczu powinno się je ćwiczyć 😀 A skoro nie są tylko do tego, to znaczy że mają sprawiać przyjemność… I to dlatego nie ma ich w aptece. Dobrze myślę? 😀
Kochana,żeby nie mieć takich problemów to należy ćwiczyć te mięśnie już teraz,a nie na starość czy po ciąży.Bardzo dobrze kombinujesz 😉 I zgadnij co teraz robię 😀
hahaha baw się dobrze 😉 czy tam ćwicz… Chociaż to chyba w tym przypadku na jedno wychodzi 😉
Ty zboczuchu!!! 😀 Szukam czy można kupić te kulki w aptece internetowej.Ale podoba mi się Twój tok myślenia 😉
I co,?można???:D
Dziwnym trafem wyświetliły mi się strony o istnieniu których bym jednak nie chciała wiedzieć 😀 😉
aaaałłłłaaaa Sondy do cewki moczowej…
Hahaha. Ale gdzie? W sex-shopie? 😛
NOOOOO !!! brrrrrrrrrr 😀 😀 😀
Poważnie to są zabawki erotyczne? Będę musiała z ciekawości na takie strony zajrzeć bo trudno mi uwierzyć. Może po prostu ten sklep oprócz gadżetów sprzedaje też inny sprzęt. Może ten korek to taki Stoperan mechaniczny. A ten wziernik to może jako rekwizyt gdzieś no nie wiem do filmu o życiu ginekologa przykładowo. Albo po prostu ja się na tym nie znam i mam małą wyobraźnię.
Właśnie Jane moje przemyślenia były dokładnie jak Twoje 😀 Niestety przeglądałam nie tylko jedną stronę takie sklepu… 😀 A zaczęłam w ogóle od zagranicznej, ale że tam nie za bardzo było opisane co do czego, to zaczęłam szukać na polskich 😀 I tak właśnie zobaczyłam, co zobaczyłam 😛
Ha, ha 🙂 jak pisałam „Złodziejkę marzeń” i akurat byłam w scenie, kiedy szła do sklepu kupić erotyczny gadżet, to miałam te same wrażenia, co Ty. Przejrzałam wtedy różne stronki i nijak niektórych rzeczy nie mogłam sobie wyobrazić. Ha, ha 🙂 Ale kulki gejszy są podobno zdrowe dla mięśni, więc warto je mieć, by ćwiczyć. 🙂
😀 Pamiętam, jak mi kiedyś w jakimś komentarzy pisałaś o tym sklepie erotycznym 😀 Ja byłam w sex-shopie takim stacjonarnym i tam lewatywy mi się nie rzuciły w oczy… 😀 Może mają je pod ladą…? A co do tych kulek, to jak one mają takie medyczne właściwości, to czemu nie ma ich w aptece?????
Są. Ja miałam od ginekologa przepisane kilka lat temu. Plastykowe, białe, dość ciężkie. Miały wspomóc mięsień od pęcherza moczowego. Jak wiadomo jestem emerytką. Pozdrawiam.
haha. Dziękuję Ci! Już teraz wiem, że są też i w aptece, dziękuję 🙂
Myślę, że przejrzenie takich stron wielu wystarcza za grę wstępną ;-)))
Mnie tam wystarczyło, żebym się dowiedziała, że nic nie wiem…
Słyszałem, że ten cały mega-korek jest do d*py
Chodzą takie plotki…
Nie dziwię się, że niektórzy ludzie w Polsce mają takie podejście, jak do dzisiaj chyba prezerwatywa jest uznawana, w niektórych kręgach, za wynalazek szatana 😉 Papież, przynajmniej ten polski, jej zabraniał. Niektórzy księża robią to chyba do dzisiaj 😛
To trochę może jak ze sportem. Jeden powie „co za poj…by biegają maraton, po co im to?”, drugi daje się okładać po twarzy, w boksie, trzeci coś tam innego.
Jeden lubi zabawki do seksu, drugi lubi się do tego upić, trzeci woli „romantycznie” po ciemku.
Ty Chomikowa to rzeczywiście wyszłaś chyba z jakiejś ciemnej edukacyjnej norki, gdy chodzi o seks 😛 Nawet w serialach amerykańskich, które są raczej pruderyjne, wspominają już wibratory i różne rodzaje odgrywania ról.
Tak, masz rację. Seks, to oznacza, że wszystkie te urządzenia trzeba sobie kupić i najlepiej naraz stosować, podłączając się równocześnie do kontaktu, 220V, najlepiej za pomocą czepka z drutu, na głowie.
A na koniec można sobie kupić, tak jak w Chinach, słoik powietrza z Anglii.
O, yellowish. Faktycznie, może gdybym oglądała seriale jakiekolwiek, to cokolwiek bym wiedziała o seksie a tak… ciemna masa. W „Przyjaciołach” znajdę jakieś instrukcje…? Faktycznie, prezerwatywa to grzech śmiertelny,… dlatego wolę tabletki.
Tak mi się jeszcze przypomniało, na temat „seksu”, kojarzonego ze zboczeniem, jak sama piszesz w pierwszym zdaniu 😛 Wiem przekręcam z lekka.
W Australii był o 7, czy 8 wieczorem program o seksie, na normalnym kanale, ABC chyba, w którym mówiono o łechtaczce i jej bardzo dużym znaczeniu w życiu seksualnym. Nie wiem, czy w ogóle wolno to słowo tu napisać 😉
Nie będę się tu rozpisywał o czym to było, żeby uniknąć oburzenia pruderyjnych czytelników.
Nie wiem, czy w Polsce są programy o „czymś takim”, wieczorem, jak jeszcze nie wszystkie grzeczne dzieci siedzą w swoich pokojach, wymieniając się z innymi filmikami porno na komórkach.
Oj, yellowish… ani odrobinki ironii nie wyczułeś… Skąd u Ciebie tyle powagi.
Jak to skąd? seksu mu brakuje 😀
Taa, sorki, że się odezwałem na portalu pod tytułem:
„Dlaczego lubimy Sex and the City” 😛
Nie,no spoko…Każdy ma prawo się wypowiedzieć ale wyobraź sobie,że w Polsce mamy internet i kablówkę!!! WOW 😀 A jak chcesz zobaczyć jak się Polacy zabawiają to wejdź sobie na zbiornik.com 😀
Proszę Cię… nie mów, że takie rzeczy z braku seksu, bo się popłaczę.
Ty masz wibrator,więc Tobie nie grozi 😀 😉
no dziękuję 😀
Eh, szkoda gadać. Wiadomo, że przesadzasz w swoich opisach, bo nie jesteś babcią z leśnej wioski.
właśnie… lubię sobie wyolbrzymiać, więc po co te uszczypliwości? 😛
Bo tylko tak sobie może poszczypać 😀 😀 😀
Hahaha… ale sie usmialam 😀 o takich rzeczach tez nie slyszalam, i chyba nie chce 😀 hahahaha….
ja za to ostatnio otworzylam oczy jak zobaczylam Reklame takowego sklepu w telewizji (niemieckiej):
https://www.youtube.com/watch?v=VMWqJO1n52k
domena sklepu to http://www.eis.de a „eis” to lod.
dodam, ze reklama niekoniecznie wyswietlana jest po 23 i nie jest to jedyna reklama tego typu:-O chyba juz nic mnie nie zdziwi.
przyznam sie ze za pierwszym razem serio myslalam ze to reklama lodow czy cos 😀 hahahahaha…
No faktycznie nie jest 😀 Ten banan najlepszy 😀 Ale powiem Ci,że ostatnio doznałam szoku jak mi mama przyniosła korek do butelki…Myślałm,że padnę – mówię,mamo wiesz co to jest? No korek do butelki…A ja do niej – patrz na to uważnie…padło tylko – o ku*wa 😀 Mówię do niej weź sobie,bo ja już mam 😉 Najlepsze jest to,że dostała ten korek od koleżanki,bo jej to syn posłał z Anglii,a ona wina nie pije więc po co jej to… 😀 😀 😀
Aaa 😀 😀 😀 reklama cudna 🙂 I taka słodka 🙂 Ciekawe, czy dzieciaki nie rzucają się na rodziców i nie proszą o takie fajne lizaki 😀
Jakiś czas temu, będąc bardzo długo na zwolnieniu lekarskim, z nudów czytałam masami blogi. I trafiłam na taki, którego autorka – ewidentnie utalentowana pisarsko dziewczyna – była fanką BDSM. Praktykującą. Przy jej opowieściach „Fifty shades of Grey” może się bujać! Przebiłam się przez kilka lat jej wpisów, bo urzekła mnie emocjonalna (sic!) intensywność jej przeżyć.. Akurat mi to korespondowało świetnie z moimi depresyjnymi nastrojami :). Z jej bloga wlazłam na inne strony o podobnej tematyce i powiem Ci, ze jak sobie przypomnę opisywane przez niektórych „zabawy erotyczne” to mi się włos na plecach jeży 😛 :)))) Jednak dzięki tym lekturom nic mnie już chyba nie zaskoczy :)))))
😀 zaglądałam kiedyś na podobne blogi. własnym oczom nie wierzyłam w to, co czytam a i również w to, na co patrzę, bo zdjęcia czasem również były. Dzieje się w niektórych łóżkach… DZIEJE 🙂
Jakbyś była taka dobra w łóżku i taka fajna na jaką się kreujesz, to byś nie była sama w wieku 30 lat. Żaden z Twoich facetów z Tobą nie wytrzymał.
Zapomniałeś,że mogę być strasznie brzydka. I tu jest sedno sprawy 🙂
Chomikowa jest fajna we wszystkim, to towar luksusowy , więc nie bierze wszystkiego jak leci , zwłaszcza facetów z ” PROMOCJI ” bo im się termin przydatności do życia kończy . A jak czuć przeterminowane jajka to każdy wie …. 😉 hih ih
O! We wszystkim! Gotowanie też mi świetnie idzie! Nikt nie robi takiej świetnej herbaty jak ja 😉
Dziękuję, Dorotko! 🙂 🙂 🙂