nie pytaj więcej…

źródło: gifsgallery.com

Minęło tyle czasu… Tyle wydarzeń… Tyle miesięcy, lat, uśmiechów, planów, spotkań, wyznań i uczuć… Tyle wszystkiego… innego. I nagle na ulicy pełnej samochodów, ludzi, rozmów, telefonów…
-N… Spotkałam go dzisiaj, wiesz…?
-Oj… Niedobrze, Chomiczku- N. się martwi. Wiem, że się martwi, dobrze ją znam.
-A sama się mnie o niego ostatnio pytałaś! Sama pytałaś!- oskarżam ją, jakby to jej była wina, że wszystko wygląda jak wygląda…
-Wiem, no wiem przecież! Pytałam…
-Nie pytaj więcej, proszę cię… Nie pytaj.

13 odpowiedzi na “nie pytaj więcej…”

  1. Czyżby wspomnienia Cię dręczą, Chomiczku?
    Jestem z Tobą. Bóg jeden wie jak bardzo jestem, bo wiem jak się czujesz:)
    Ale to tajemnica, więc Ciii…..
    Nikt nie może usłyszeć naszej tęsknoty… przecież jesteśmy silne….

            1. Chomiczku, Hallowen idzie więc N. rośnie w siłe i kracze na prawo i lewo 🙂
              A po za tym czasem trzeba się z przeszłością spotkać, skonfrontować i upewnić się że decyzje kiedyś podjęte są słuszne.
              Pamiętaj nic nie dzieje się bez przyczyny.
              A człowiek porzucony cierpi, a czasem też cierpi ten co porzucił, ale później na spokojnie przy kawie obydwie strony na do widzenia widzą że to jednak była dobra decyzja 🙂

              1. Niestety nikt nie mówił, że te dobre i słuszne decyzje też nie pobolewają.
                Choć najważniejsze, że są słuszne.. 🙂

              2. No to trzymaj się tej słuszności 🙂 A zobaczysz że przestaną pobolewać. Wiem na pewno że czasem mimo wszystko człowieka zakuje w sercu gdy się zobaczy kogoś, komu się kiedyś zaufało i oddało część serducha. I to właśnie ta część pogruchotana będzie boleć 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.